NORWID I CZESŁAW MOZIL
WYWIAD Z CZESŁAWEM MOZILEM
Publika należała jednak do tej dojrzalszej, nie zauważyliśmy wielu osób w naszym wieku. Co może świadczyć, że Mozil nie jest wielkim ulubieńcem młodzieży. Piosenki przeplatane były z wyrafinowanym humorem oraz złotymi myślami wokalisty. Niejednokrotnie doprowadzał publiczność do łez, by po chwili przejść do piosenek przepełnionych karykaturalnym obrazem Polaka, wyolbrzymiającym nasze najgorsze cechy, o których wolimy głośno nie wspominać. Utwory te często smutne, przygnębiające idealnie kontrastowały z swobodną atmosferą w relacji wykonawca-odbiorca.
Zwróciliśmy też uwagę na oświetlenie, które odegrało ważną rolę w całym koncercie. Natężenie światła oraz kolor były odpowiednio dobrane do poszczególnych piosenek, co dawało fenomenalny efekt i tworzyło wyjątkowy klimat.
Po koncercie mieliśmy szansę odbyć z panem Mozilem kilkuminutową rozmowę, w jej trakcie przekonaliśmy się, że mamy do czynienia z normalnym człowiekiem a nie z zepsutą gwiazdą polskiego show biznesu.
Uzyskaliśmy odpowiedzi na nurtujące nas pytania, dowiedzieliśmy się przede wszystkim, jaki jest stosunek wokalisty do współczesnego patriotyzmu, na zadane przez nas pytanie odnośnie wyolbrzymiania w piosenkach wad Polaków artysta wypowiedział się tak:
”Ja kocham swój kraj i dużo rzeczy mnie też denerwuje {…} Mamy mówić, że jest pięknie? Mamy okłamywać samych siebie? Mamy zmieniać historię? Mamy mówić o rzeczach, których nie było? Według mnie musimy mówić głośno o tym, co jest złe, a nie udawać, że byliśmy tacy fantastyczni i mili. Nie lubię jak człowiek nie potrafi przyznać się do swoich błędów, jak człowiek przyznaje się do błędu, to idzie do przodu. Ja uznaję się za ogromnego patriotę. {…}”.
Na pytanie odnośnie plotkowania na temat jego życia osobistego artysta przyznał, że zdarzyło mu się nawet raz uwierzyć w bzdurę na swój temat. Na koniec zadał sobie pytanie: ” Ja uwierzyłem w plotkę o samym sobie, to jak inni ludzie, którzy mnie nie znają, w jakie plotki oni wierzą????”
Zastanawialiśmy się czy na okładce najnowszego albumu widnieje burak czy też rzodkiewka i dlaczego nie cebula, skoro płyta jest zwierciadłem naszego narodu. Na szczęście muzyk rozwiał nasze wątpliwości i teraz już wiemy, że okładkę albumy zdobi burak, ponieważ on sam często słyszy, że jest burakiem .
Dowiedzieliśmy się również, jak Czesław Mozil radzi sobie z łatką ”zabawnego gościa z telewizji”- ”Ktoś musiał być pajacykiem, ale prawda jest taka, że gdy ja się nie potrafię wysłowić po Polsku, to już duża część społeczeństwa myśli, że jestem debilem, a ja się jednak wychowałem na emigracji, zawsze mówiłem: komentuj, a wiesz, że tobą rządzę. To jest wizerunek, to jest telewizja. Może na to zasłużyłem troszeczkę, jednak mam swoją publiczność, a co ludzie o mnie myślą…”
Występ na pewno długo pozostanie w naszej pamięci, fakt, że byliśmy w stanie zrobić sobie selfie z artystą oraz przeprowadzić krótką rozmowę dodatkowo potęguje nasze pozytywne odczucia, polecamy każdemu zaznajomienie się z twórczością Czesława Mozila- jest tego warta.
Podziękowania Dyrekcji JCK w Jeleniej Górze za współpracę z Naszą Szkołą