Norwid w obrazach Beksińskiego
Drugim punktem wycieczki pierwszego humana do Wrocławia były: multimedialny wykład o Zdzisławie Beksińskim (malarzu – wizjonerze) i wystawa jego prac w imponującej Bibliotece Uniwersyteckiej. Wykład rzeczywiście był multimedialny, dynamiczny, chronologicznie podający fakty z życia artysty i jego rodziny, zawierający wiele cennych informacji podanych w nowoczesny i atrakcyjny sposób. Oprócz zdjęć najlepszych prac, były fragmenty prywatnych nagrań.
Ciekawostką jest fakt, że w młodości Beksiński projektował futurystyczne, jak na owe czasy autobusy, projekty nigdy nie zostały masowo zrealizowane w Polsce, bo zbyt mocno kojarzyły się z designem amerykańskim, który nad Wisłą był niemile widziany. Prezentację odbierano w ciszy, co było najlepszym dowodem na to, że byliśmy nią zaciekawieni. Poznaliśmy mi. in. różne okresy w twórczości artysty z Sanoka. Najbardziej znany to chyba ten fantastyczny..
Po takim wstępie łatwiej było zrozumieć istotę i symbolikę twórczości Beksińskiego. W sali biblioteki z zainteresowaniem oglądaliśmy zebrane prace, w większości – fotografie. Obrazy przykuwały uwagę i mimo grozy, magnetyzm nie pozwalał oderwać wzroku.
Zwiedzaniu towarzyszyła też nowoczesna technologia, dzięki której chętni, mogli „wejść” do obrazu. Po założeniu specjalnych okularów, płaskie obrazy uzyskiwały trzeci wymiar, co gwarantowało niesamowite doznania. Wizyta w bibliotece byłą artystyczną ucztą podczas wycieczki do Wrocławia.
Wystawa jest czynna do 10 grudnia 2017, zainteresowani powinni się pośpieszyć.
Mikołaj Kunikowski, 1A